poniedziałek, 15 grudnia 2014

Laminowanie włosów

Witajcie!

Kolejny raz skusiłam się na laminowanie. Wyszło cudownie. Włoski były idealne... do wieczora. potem zrobiła się klucha:) Ale i tak są mniej puszące, prostsze. Na zdjęciu są lekko odgięte od frotki, bo wiązałam je w koczek. Jestem zadowolona z długości - najdłuższe w moim życiu. Ale po ciąży wypadają tragicznie - garściami przy myciu, przy czesaniu. I nic na to nie pomaga, a nie mogę stosować wszystkiego. 


A tak było 3 lata temu:


I zdjęcie z wakacji:


Włosy rosną, mają się dobrze tylko lecą tragicznie. Nie pomagają wcierki, witaminki, TT. Bycie karmicielką dzidziusia tak działa :)

Użyłam: 
szampon Baikal 
odżywki: Balea kokos oraz Wax regenerująca maseczka z 2 łyżkami żelatyny.

4 komentarze:

  1. Bardzo ładne masz teraz włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne włosy masz, przestaną lecieć i wrócą do formy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie niestety laminacja nie jest polecana :) Piękne włosy i fantastyczna długość!
    Nominuję Cię do Liebster Blog Award 2014 :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za wszelkie komentarze! W miarę możliwości czasowych odpowiem na Wasze komentarze:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
tu jest to do cookies