Dzisiaj przyszedł czas na kolejny post ślubny. Temat jest bardzo rozbudowany, a ja pewnie dotknęłam tylko wierzchołka góry lodowej. Oj nasłuchałam się, nasłuchałam jak to fotografowie i kamerzyści oszukują parę młodą. Na początku wygląda to wszystko cudownie, a przy płaceniu wychodzą problemy.
Temat niby znany, ale ostatnio siostra pouczała mnie, że źle nakładam krem na szyję. Fakt nigdy się nie wczuwałam, w którą stronę się nakłada - byle nakładać.
Jestem zadowolona z siebie bo:
- zawsze stosuję krem na szyję i dekolt - to mój nawyk. Bardzo pomogło stosowanie kremu z napisem "nanieś na szyję i dekolt" - niby oczywiste, ale jak się to czyta 2 razy dziennie to się pamięta.
- oglądałam kilka filmów o masażu twarzy i podkradłam kilka ruchów - faktycznie pomagają wniknąć kremowy szybciej!
Zamierzam zmienić:
- na skórze szyi krem należy rozprowadzać od dekoltu
ku brodzie. Poprawia to krążenie w naczyniach włosowatych, a przede
wszystkim chroni skórę przed wiotczeniem. Takie małe coś a może pomóc, warto zmienić kierunek smarowania
- masaż ma obejmować całą szyję: przód, boki i tył. I teraz wiedzę, że o tyle zapominam :)
- wklepywanie kosmetyku zaczynamy od środka i posuwamy się okrężnymi ruchami na boki
---
Zmieniłam wygląd bloga, bo mam problemy z różowym kolorem na obrazku. U mnie w komputerze jest biały, a po wgraniu zmienia się na róż :/ Bardzo podoba mi się moje nowe animowane menu:)
Wczorajsze Juwenalia to porażka. Cały czas padało, potem lało. "Gwiazda wieczoru" miała 1,5 h opóźnienie - zmokłam strasznie. Obecnie jadę w pociągu do Krakowa, super mieć bezprzewodowy internet :) Ale działa tylko w miastach, w polach i na wsiach nie "łapie" a niby bezprzewodowy, 3G i w CAŁEJ Polsce działa super. Posta najszybciej wstawię w Rzeszowie.
Na Juwenalia przyszło może 50 osób, jak co roku zainteresowanie małe. Rok temu przyczyną było bardzo dalekie położenie miejsca oraz kompletnie nie znane zespoły, a w tym pogoda. Śmieszne było pilnowanie wnoszenia piwa i tłumaczenia"bo szef zobaczy w kamerach, że studenci piją inne niż Tyskie" - jakby studenci rani nie zrobili zapasów:)
Oczywiście tylko mój kierunek ma zajęcia w Juwenalia, bo jak że by inaczej? Bez zajęć w wolne? Nie ma opcji!
Dla zabawy chodziłam przebrana za Indiankę z piórem we włosach, a koleżanka w własnoręcznie zrobionym pióropuszu.
Witajcie, Robiąc duplom oglądam filmiki na yt (jak znacie ciekawe kanały to podajcie mi linki, już brakuje mi kanałów do oglądania, a yt wydaje się za mały:) Bardzo spodobał mi się TAG 40 pytań wersja hard - nikt mnie nie otagował (bo bloga w tedy jeszcze nie miałam), ale tak mi się podoba, że postanowiłam go zrobić. Będzie miłą odskocznią od dyplomu:) Obecnie żyję na dwa miasta: Kraków i Przemyśl, a że remontują tory jazda trwa 5 h!
Zaczynam zaliczać, zdawać i oddawać pracę. Dzisiaj oddaję pozłacany obraz :) Ciekawe jest zastosowanie masy reliefowej na czarnych elementach, żeby były wypukłe. Jedyny problem jest z lakierem, bo eko lakier nie jest dostępny w żadnym plastycznym sklepie. Jest to stadion sportowy PGE Arena Gdańsk.
Zostało mi 18 dni do obrony, 19 do przeprowadzki i 3 miesiące do ślubu. Masakra jak czas pędzi! Staram się wykorzystać każdą minutę na robienie pracy albo na odpoczynek. Przewiduję też zmiany na blogu w jego wyglądzie i nowy konkurs. Mam dla Was zdjęcia z ogródka mamy:) Wy oglądajcie zdjęcia, a ja już otwieram PS i robię dyplom.
I najnowszy lokator ogródka - ma słodkie oczka i chyba tylko dla nich tam jest:)
Dzisiaj przyszedł czas na dość długi wpis o tym czy warto brać kogoś do oprawy graficznej naszego wielkiego dnia! Wiadomo: ile ludzi tyle opcji, ja postaram się pokazać najczęstsze oraz te o których sama wiem. Jeśli są jeszcze jakieś inne opcje, zapraszam do pisania! Dla uproszczenie będę pisała tylko o fotografie i kamerzyście. A przykładowe ceny podaję w roku 2013 na Podkarpaciu w małym miasteczku. Wiadomo, że w stolicy czy przy innej granicy mogą być inne! Wiem ,że są też panie fotografki i kamerzystki, ale żeby nie plątać, będę używała tylko formy męskiej.
Ubieranie panny młodej zaczniemy od dołu. Buty ślubne są chyba nawet ważniejsze od sukni, to w nich musimy spędzić cały dzień i noc. Muszą być wygodne, ładne i po prostu sprawdzić się na weselu.
Jeśli chcecie uśmiać się do łez i przeżyć super przygodę to polecam Wam moje najnowsze odkrycie. Pani W.Redna jest wiedźmą i to jaką wiedźmą! Książka jest pisana świetnym językiem, brak zbędnych opisów. Zamiast: "swoim pomalowanym na różowo palcem, pokazała na fioletowy dzbanek z kości słoniowej z fiołkami, jednocześnie mrucząc swoim melodyjnym głosem silne i długie zaklęcia". Napisane jest: "pokazała na kwiatek i wymruczała zaklęcie". Dla mnie świetnie! Nie lubię opisów, które nic nie wnoszą. Akcja jest błyskawiczna a humor! Oj ryki śmiechu słychać było co chwilę! Na początku dowiadujemy się, że panna W.Redna przeczytała list, który wiozła. Nauczyciel też jest świetnym człowiekiem, bo na końcu dopisał " przecież miałaś tego nie czytać, a reszta listu napisana jest znikającym atramentem". Zakończenie jest podobne, dostałą list w nim było "obiecałaś że nie przeczytasz" i też tekst niewidocznym atramentem.
Akcja nie jest o typowych czarownicach, o miłości wampira i czarownicy (choć o tym jest książka, ale dopiero od 4 tomu) , ale skupiona jest na świetnym humorze i ciągłym zwrotom akcji. Trzeba przeczytać dla samego opisu wyrolowania króla. Kiedy W.Redna przebrała się za wiedźmę , ubraną w szmaty, z czarnym kotem i zrobiła rozróbę na przyjęciu Oczywiście wszystko zgodnie z prawem (bo mówienie o truciznach w czasie posiłku jest legalne:).
Gorąco polecam serię książek:
OLGA GROMYKO
Zawód wiedźma cz. 1 i 2
Wiedźma opiekunka cz. 1 i 2
Zawód wiedźma cz. 3
Z serialów polecam Monster High
Wiem, że jest to bajka dla dzieci, ale lubię te 2 min filmiki. Są ślicznie narysowane, mają ciekawe i krótkie historie. Fajne też są wersje kinowe ich filmów:)
Filmów oglądałam bardzo dużo ale nic szczególnego co można polecić nie było. Raczej skupiłam się na bajkach Disney'a. Wiem, że są dla dzieci ale uwielbiam je! A ostatnia część Króla Lwa: hakuna matata jest boska!
Z bajek fajna była Ralph demolka. O złej postaci z bajki, która chce być dobra i lubiana. Trochę oklepany temat, ale można pośmiać.
Oraz Igor, tutaj raczej bajka o miłości i odnalezieniu siebie. W państwie znikło słońce, a żeby przeżyć król wymyślił, że mieszkańcy będą wymyślać potwory, które za dużą opłatą nie zostaną wypuszczone, aby zniszczyć inne państwa. Pokręcona logika!
Forrest Gump Dużo słyszałam o tym filmie, a że ja nie lubię iść za tłumem nie oglądałam. Wreszcie skuszona 100 najlepszymi filmami ever, oglądnęłam. Film jak dla mnie na jeden raz, nie widzę sensu do niego wracać. Jest świetny, ciekawy, ma zaskakujące przypadkowe momenty Ale żebym miała do niego wracać to nie. Gorąco polecam obejrzeć chociaż raz! Opowiada o facecie z malutkim IQ, ale ma on tak ogromne szczęście w życiu, że spotyka sławnych ludzi (chyba 3-4 prezydentów USA, w tym Kenediego) , zostaje bohaterem wojennym, jedzie na zawody światowe w ping ponga, w cudowny sposób zostaje milionerem (bo tylko jego kuter rybacki nie utoną podczas sztormu), ale najlepszym dla mnie ukazaniem jego naiwności było to jak jego wspólnik kupił "jakąś firmę ogrodniczą":
Tusz MNY Collosal - pisałam o nim tutaj. Miałam, malowałam i mogę powiedzieć, że byłby to mój idealny tusz: jest czarny, super podkręca, dobrze rozdziela rzęsy. Ale ma dwie wady: kruszy się już nawet po godzinie oraz jest testowany na zwierzętach. 25,99 zł
Krem siarkowa moc- już jutro biegnę do Rossmanna go kupić! (Jeśli nie dzisiaj wieczorem), to jest dla mnie krem idealny. Naprawdę matuje skórę, dając płaski mat. Tak jak lubię. Polecam tez kupić do zestawu maseczkę z tej serii. O tym kosmetyku pisałam tutaj. 12,99 zł
Miałam też ta maseczkę z Kleopatrą Dermaglin. Bardzo fajny sposób na nałożenie na twarz glinki. Do tego mamy tez inne składniki aktywne. 4,49zł
Mydła Alterra strasznie wysuszają mi skórę, ale są tanie i mają fajny skład. Ogromną zaleta jest to , ze bez mocnego tarcia schodzą nam wszystkie plamy z ubrań, a szmatka do OCM jest jak nowa! 1,59 zł
Alterra żel pod prysznic - żel ma pachnieć i myć, a Alterra to spełnia. Ma naprawdę mocne i ładne zapachy, bardzo dużo do wyboru. Fajnie się pieni i na pewno ją kupię po przeprowadzce. 5,99 zł
Mleczko do opalania SunOzon - używałam go rok temu i zauważyłam jedną cudowną właściwość, nie wiem jak on to robił, ale zmniejszył mi cienie pod oczami! Używałam go na twarz przed opalaniem , albo dłuższym przebywaniu na słońcu. Po kilku dniach mogłam zapomnieć o cieniach! Jeśli nie chcemy kupować dużego opakowania, to polecam próbki. O jego cudownym działaniu pisałam tutaj. 6,99 zł
A koniec na pewno kupię sobie waciki, skoro są w promocji. Bo moich z Sephory (10 sz. za 7 zł) będę używała z czcią i tylko na wyjazdach.
Dzisiaj chcę Wam pokazać prostą i szybką fryzurę na lato. Od dłuższego czasu starałam się taką zrobić i ciągle coś myliłam. Aż stanęłam w łazience i w 2 min (czas liczony z szukaniem wsuwek) zrobiłam śliczną fryzurę.
Okazało się, że uciekł mi jeden miesiąc! W natłoku przedświątecznych przygotować zapomniałam zrobić zdjęcia włosów w marcu! Do porównania mam zdjęcia z lutego i kwietnia.
Tak wyglądają w kwietniu
a tak było w lutym
Od lutego nie podcinałam włosów, ale nie widać jakiegoś dużego przyrostu. Przestałam walczyć o przyrost, wystarcza mi taka długość, choć miło by było mieć dłuższe. Jednak ciągle zapuszczam włosy z grzywki. Chcę ją zlikwidować, żeby nie przeszkadzała w ślubnej fryzurze.
Widać też odgięcia od frotki, wygodniej mi jest w związanych włosach kiedy robię prace. Nie mogę nigdzie dostać mojej ukochanej Barwy czerwonej i włosy strasznie szybko mi się przetłuszczają już po 1,5 dniu! Więc żeby ich nie myć codziennie związuję je w kucyk. A to powoduje odgięcia od frotki. I robi się błędne koło.
Włosy były suszone suszarką na szczotce, ale nie prostowane. Często przez ten miesiąc dawałam im wyschnąć samym naturalnie. Robię się w tedy poodginane, jednak przy takiej długości i braku stopniowania wygląda to nawet fajnie.
Ze zmian włosowych to zafarbowałam się na czerwono - mam pasemko! Zrobiłam je pod moimi włosami, żeby nie było tak od razu widoczne. Fajnie zgrało się z moim naturalnym kolorem. A daje tylko efekt odbicia, a jak super wygląda w warkoczu czy w kucyku! Lepiej niż całe włosy zafarbowane.
Widzicie też mój naturalny kolor oraz czerwone pasemko.
Zaczęłam też myć je co mycie tymi samymi kosmetykami, zależy mi na zużyciu jak najwięcej przed przeprowadzką. Ale mycie ciągle tym samym nie daje lepszych efektów u mnie.
Dzisiaj przyszedł czas na post dopracowujący plany i pomysły na nasze wesele. W poprzednim poście (tutaj) ustaliliśmy nasze priorytety i plany. Mamy jakieś pomysły, więc teraz przyszedł czas na dopracowanie i posegregowanie ich. Te punkty są tylko inspiracjami i ogólnym szkieletem przygotowań, każdy z tych punktów rozwinę w osobnych postach.
Będzie nam potrzebny jakiś zeszyt, podzielony na "rozdziały", kolorowe długopisy lub flamastry, kilka kopert, coś czym je połączymy z zeszytem i zabieramy się go roboty!
Od dawna szukam Barwy czerwonej (przeciw przetłuszczaniu) z Tesco. Jest to mój ukochany szampon i dopóki go miałam zniknął mój problem z przetłuszczaniem. Teraz z powodu jej braku od ok. pół roku, moje włosy wracają do strasznego przetłuszczania. Przedtem myłam je co 3-4 dni, teraz wypadało by co 1,5 dnia. Często na drugi dzień wieczorem już są nieświeże:(
Dlatego mam dla Was propozycję wymianki: wymienię próbki BioSilk szampon i odżywkana szampon Barwa przeciw przetłuszczaniu (czerwona). Żeby Was dodatkowo zachęcić dodaję próbkę kremu na dzień z różą, morelą i przeciwutleniaczami z John Masters Organics! A jeśli komuś nie przeszkadza fakt, że jedwab do końcówek z BioSilka był przeze mnie używany i jest go pół to też wyślę w paczce i ten kosmetyk.
Wymiana na zasadzie ja wysyłam BioSilk próbki szamponu i odżywki + krem JMO (jeśli ktoś chce też pół jedwabiu do włosów BioSilk), a ja dostaję szampon Barwa czerwona (nie brązowa!). Każda ze stron sama pokrywa koszty wysyłki.
Zgłaszać się można tylko pod tym postem, zostawiając mail. Nie trzeba być moim obserwatorem.
Jak pisałam wcześniej zastanawiałam się nad stworzeniem postów ślubnych. Chciałam nagrywać filmiki, ale jednak słowo pisane ma większą moc i mogę przekazać więcej. Do tego każdy może sobie wybrać co chce przeczytać i nie musi słuchać całych 20 min. filmu, żeby wreszcie dojść do tego co go interesuje. Jednak moje wpisy będę uzupełniać filmikami, np. jak zrobić własną piosenkę na pierwszy taniec.