piątek, 30 listopada 2012

Jak czysta jest Twoja skóra?

Witajcie,

No właśnie. Myjemy ją, czyścimy, peelingujemy, tonizujemy, ale czy skóra jest czysta? I nie chodzi mi tylko o ilość zaskórników. Odkąd dostałam od mamy płyn Afronis zaobserwowałam zdumiewające efekty! Zależnie od tego czy myję lub tonizuję twarz jej czystość PO MYCIU jest różna!
Często po wymyciu twarzy żelem i użyciu dodatkowo tonika płatek kosmetyczny jest... brudny! 


Myślałam, że po myciu jakimś kosmetykiem twarz powinna być czysta, no w końcu po to myjemy.   

Najlepszym środkiem mycia, dającym czysty płatek jest mydło Aleppo. Dobrze myje też żel z Ziaji,  albo mleczko do demakijaży Yes to Carrot. 


Kiepskie okazało się mydło arganowe The secret soap store. Po "myciu" nim płatek jest brązowy. Tak samo było po wodzie pietruszkowej - wacik brudny. 

Jak myślicie, czy producenci oszukują nas obiecując czystą cerę? 
Czy kosmetyk do mycia może nie myć? 

  

Ćwieki rządzą! Jak samemu zrobić modny kołnierzyk i katanę z ćwiekami - DIY

Witajcie,

Bardzo podobają mi się kołnierzyki doczepiane albo w formie naszyjniku. Jednak ceny powyżej 60 zł mnie odstraszają. Wpadłam na pomysł żeby samemu zrobić sobie taki kołnierzyk, cena jest kolosalnie mniejsza. 


Kupiłam w szmateksie za 1 zł koszulę w kolorze mojej ukochanej mięty.  Odcięłam jej kołnierz.  Koszt ćwieków to 0,30 zł za 1 szt. (czyli 3 zł za 10 ćwieków) plus dwie gwiazdki za 0,20 zł. Całość kosztowała mnie 4,40 zł. W porównaniu do 60-100 zł w sklepach jest duże przebicie.


Potrzebne sprzęty też są tanie, bo wykorzystałam zwykłe nożyczki do zaginania "nóżek ćwieka". 


Z reszty ćwieków postanowaiłam zrobić pagony w bolerku. Jednak w pasmanterii było za mało ćwieków i musiałam rozdysponować tylko 10 ćwieków, nie starczyło na kołnierz, ale tutaj chcę zrobić z kwadratów i gwiazdek, jak w miętowym kołnierzu.


Co myślicie o modzie na ćwieki?
Podobają się Wam takie kołnierzyki?
Ile jesteście w stanie wydać na gadżet/ciuch  na jeden sezon?
 

wtorek, 27 listopada 2012

Peeling enzymatyczny Lirene

Witajcie,

Od dawna chciałam spróbować peelingu enzymatycznego. Regularnie stosuję peeling z fusów kawy i korund.  



Peeling enzymatyczny Lirene- złuszczenie  naskórka i oczyszczenie. Opakowanie starczyło mi na ok 4 użycia, było go bardzo dużo. Nakładałam sporą ilość i ciągle coś w środku zostawało. Nie zadziałało w żaden widoczny sposób na moją skórę. Robię peelingi mechaniczne (kawowy i korund), a tutaj efektów nie widzę. 

Od producenta: 
 formuła peelingu oparta o aktywne działanie kwasów owocowych, skutecznie złuszcza obumarły naskórek oraz usuwa ze skóry wszelkie zanieczyszczenia. Aktywne cząsteczki zmniejszają również widoczność porów oraz pobudzają procesy odnowy komórkowej. Kremowa konsystencja peelingu jest niezwykle przyjemna i delikatna. Po zabiegu skóra jest wygładzona, pełna blasku i świeżości. Peeling enzymatyczny nie wymaga tarcia dlatego jest polecany do wszystkich typów cer. Nie wysusza i nie podrażnia skóry.

Składniki aktywne: arnika górska, borówka czarna, cytryna, klon srebrzysty, kokoryczka, lecytyna, papaina, pomarańcza, szyszki cyprysa, trzcina cukrowa.

Dziwne było uczucie, że maseczka może pilingować. Nie można wcierać ani masować. Tylko ma być. Złuszczenia nie zauważyłam, oczyszczenia też nie. Żadnego widocznego działania, ale tłumaczę sobie, że działało na poziomie komórkowym i musi potrwać żeby były widoczne efekty. 

Mam zamiar zrobić próbę i stosować go codziennie, przynajmniej 2 opakowanie i może będzie jakaś reakcja? Może to była za mała dawka żeby zadziałało? 
Albo mieszać na przemian z korundem i fusami z kawy przez dłuższy okres. 

Produkt nie jest testowany na zwierzętach. 



Pojemność: 10 ml
Cena: 2,49 zł
  

Składniki INCI: Aqua, Glycerin, Paraffinum Liquidum, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Alcohol, Papain, Ethylhexylglycerin, Propylene Glycol, Lecithin, Vaccinium Myrtillus Fruit/Leaf Extract, Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Polygonatum Multiflorum (Solomon's Seal) Rhizome/Root Extract, Cupressus Sempervirens (Cypress) Seed Extract, Arnica Montana (Arnica) Extract, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Hydroxyethylcellulose, Acer Saccharum (Sugar Maple) Extract, Citrus Medica Limonum (Lemon) Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Extract, Phenoxyethanol, Parfum, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, CI 16035.

niedziela, 25 listopada 2012

Pomadki kokosowa i oliwkowa z Ziaji

Witajcie,

Dzisiaj recenzja dwóch pomadek z firmy Ziaja: kokosowej i oliwkowej. Mam zdjęcie tylko jednej- kokosowej, bo oliwkową zabrał mój mąż do pracy. Kupiłam obie w Rossmanie: kokosową za 5,99 zł a oliwkową za 4,99zł. Przed zimą chciałam zadbać o usta moje i mojego męża. Dla mnie pomadka ma dobrze nawilżać, nie wysuszać ust, dość długo utrzymywać się na ustach i sprawiać żeby nie pękały. Dodatkowo może dobrze smakować lub ładnie pachnieć.
Obie pomadki działają prawie tak samo, z tym , że oliwkowa jest o ułamek lepsza. 


Nawilżenia nie ma, czy smaruję czy nie na to samo wychodzi. Jak pomadka zniknie często usta są suche, spierzchnięte, jest gorzej niż po jakiejkolwiek pomadce jaką używałam do tej pory.. Obie nie utrzymują się długo na ustach, kilka minut i znika całe „nawilżenie”. Ciągle mam lekko popękane usta, pomadka ich nie koi, nie nawilża, nie pomaga. Oliwkowa ma bardziej oleistą i gęściejszą konsystencję, więc jest troszkę lepsza. Jestem bardzo nie zadowolona z produktu. Nie spełnia moich podstawowych wymagań, a cena duża. Na pewno nie kupię żadnej pomadki z Ziaji, a chyba tez nie żadnego ich kosmetyku. 

Kokosowej jedynym plusem jest zapach, bo pachnie pięknie. Miałam już żel pod prysznic z Ziaji kokosowy i też był do niczego. 

Wybrałem je ze względu na opakowania, bo bardzo lubię wyciskane pomadki. Nie lubię sztyftów, które się łamią, kruszą, paprochy się kleją do nich.  A tutaj miękka tubka z zakrętką. Łatwo wyczyścić ustnik. Produkty nie są testowane na zwierzętach.



piątek, 23 listopada 2012

Recenzja dwóch mydeł: Alterra V Isana, okazało się, że jedno z nich uczula.

Witajcie,

Dzisiaj mam dla was wpis o mydełku Alterra lawendowym, które już miałam wychwalać pod niebiosa, ale zrobiło psikus.  Kupiłam go w Rossmanie za 1,15 zł na promocji. Razem z oliwkowym kolegą. j mąż toleruje jedynie mydła w kostce i takie musi być na stanie. 

Zapach ma cudowny, mydlany. Bardzo przyjemny. W użyciu na moich rękach jest normalnym mydłem, myje i tyle. Ale cudów nie oczekiwałam. Zadziwiające było to, że moja ściereczka do demakijażu, wyprana w nim była idealnie czysta! Makijaż oczu zmywam olejkiem BD i szmatką z mikrofibry. Wszystkie czarne plamy z tuszu schodzą nawet po potarciu samym mydłem! A jak przeprałam w rękach to bez wysiłku się doczyszczało. Zaczełam kochać to mydełko, bo tanie, dobrze myje a jeszcze pierze. Działa to tak wspaniale tylko na świeże plamy, bo te które był prane później to trzeba było trzeć.

I tutaj kończą się zachwyty, bo mój mąż po tym mydle dostał uczulenia. Skóra schodziła mu płatami  rąk. Były jakby wybielone! Stało się to po ok 3-4 myciach, a jak odstawił mydło to przeszło. Mój małżonek jest gruboskórny i nigdy nie miał na nic alergii, ani problemów ze skórą. A tutaj taki psikus! 


Obecnie ja myję nim ręce, a mój mąż myje mydłem w płynie Isana. Jest to mydło do mycia rąk w kuchni, ale to chyba nie oznacza że jak się wymyje w łazience to ręce odpadną? Ma boski zapach, kupiłam go dla zapachu i będę kupować cały czas. Po za tym myje, ślicznie pachnie i tyle. Cena jest niska, bo też na promocji kupiłam w Rossmanie za ok 2,50 zł.


Dla mnie mydło do rąk ma myć, nie wchodzić za pierścionki i ładnie pachnieć. W moim przypadku oba mydła się sprawdzają i będę je kupować. A mąż po prostu będzie mył innym mydłem. 

środa, 21 listopada 2012

Rajstopki

Witajcie,

Zobaczyłam i zakochałam się w nich od pierwszej chwili jak je tylko zobaczyłam w Internecie! Po prostu moje marzenie.
Jednak znając zapóźnione Podkarpacie to co jest modne dojdzie do nas za ok 3-4 miesiące:( 


Jednak tutaj się mile pomyliłam, bo znalazłam to cudo na bazarku/rynku u  mnie w miasteczku! W galerii jeszcze nie ma (Gatta, H&M) a tutaj są! Cena magiczne 5 zł! Została ostatnia sztuka, wiec mam tylko jedne. 


Na dole są czarnymi zakolanówkami, z nadrukowanymi kokardkami! Kocham je. Pram je już z 5 razy i ciągle są super. A cały czas tłukę mojemu mężowi, że rajstopy pierze się w worku na pranie, a on i tak pierze luzem. Cały czas serce mi staje jak wyciągam pranie, a tutaj moje rajstopy bez ochrony worka!
 

poniedziałek, 19 listopada 2012

Fryzura plecnionka

Witajcie,

Na miesiąc listopad zrobiłam sobie listę postanowień. I pomału staram się wypełniać kolejne punkty. 


1. udać się do dermatologa z wypadaniem
2. Zacznę znowu ćwiczyć – w zdrowym ciele zdrowe włosy ; )
3. zużyć chociaż 3 produkty do włosów
4. Zrobić 5 zastosowań nafty kosmetycznej na włosy
5. Zadbać o zabezpieczenie końcówek
6. Zrobić chociaż 5 płukanek / miesiąc
7. Nauczyć się 3 nowych fryzur i pokazać zdjęcia

Tak na prawdę jest to już druga moja fryzura. Pierwsza to miały być loczki, które do momentu wyschnięcia były bajeczne. Potem się rozprostowały:( Myślałam, że chociaż trochę zostanie, jakieś kilka loczków lub falek a tu nic. I nie mam żadnego zdjecia.


Druga fryzura rozleciała się jeszcze zanim wyszłam z domu!  Zrobiłam po obu stronach głowy plecionkę, a że mam krótką grzywkę to włosy zaczęły wypadać. Widać dwie wsuwki, którymi ratowałam całość. Z tyłu obie plecionki przerobiłam na warkocze i związałam gumką. Przez cały czas włosy rozpuszczone "wychodził" nad warkocze, plątały się, ciężko było je z powrotem pod warkocze wcisnąć. 


Podsumowanie:
- fryzura wytrzymała w stanie idealnym ok 10 min, potem musiałam podpiąc wsuwkami (widać z prawej)
- po godzinie strasznie się splątały i kępki wyszły nad warkocz 
- po rozpleceniu zostały lekko nie świeże.  


 Włosy był zaraz po wymyciu i wysuszeniu na szczotce suszarką. Widać jakie odstające mam przez cieniowanie. Na górze gdzie odrosły są w miarę gładkie i nie odstają włoski, a na dole to puszek. Jeszcze dużo miesięcy upłynie zanim to odrośnie a ja będę mogła obciąć i wyrównać. 

kolor mam takie jak na drugim zdjęciu, choć bardzo bym chciała mieć taki jak na pierwszym. 
 

niedziela, 18 listopada 2012

TAG liebster Blog



Witajcie,
Mam dla Was kilka tagów Liebster blog. Nazbierało mi się bardzo dużo wyróżnień i jestem z tego powodu bardzo wdzięczna :)





TAG ten jest przeznaczony dla osób
o mniejszej ilości obserwatorów, za dobrze wykonaną robotę ;)
Tyle słowem wstępu, przechodząc do pytań

1. Pielęgnacja naturalna, dermokosmetyki apteczne czy "drogeryjna"?
Naturalna, lubię robić sama
2. Sposób na nudny wieczór?
Blog lub książka
3. Pomadka czy błyszczyk?
pomadka
4. Ulubiony krem do rąk?
Nie używam żadnego
5. Ulubiona forma spędzania czasu wolnego?
Czytanie książek
6. Ulubiony kolor?
Fiolet , choć teraz zdradzam go z miętą
7. Ulubiona książka?
Bardzo dużo: Bez mojej zgody Jodi Picoult, 
Seria Żelazny dwór Julie Kagawa
Wszystkie książki Margit Sandemo : Saga o Ludziach Lodu, Saga o Czarnoksiężniku, Saka o Królestwie Światła, oaz Opowiadania
8. Ulubione perfumy?
Elizabteh Arden Green Tea
9. Ulubiony kosmetyk do włosów?
Odzywka b/s Joanna z apteczk babuni
10 Góry czy jezioro?
jezioro
11.  Lato czy zima?
JesieńJ



1.     Film czy serial?
serial
2. Komedia/dramat czy dokument?
komedia
3. W kosmetykach: ilość czy jakość?
jakość
4. Długie paznokcie czy krótkie paznokcie?
długie
5. Urodowe: blogi czy kanały YT?
blogi
6. Włosy farbowane czy naturalne?
naturalne
7.Zakupy w drogerii stacjonarnej czy w sieci?
stacjonarna
8. Pielęgnacja czy kolorówka?
pielęgnacja
9. Kosmetyczna minimalistka czy niekoniecznie?
niekoniecznie
10.  Twoja kosmetyczna perełka?
Olej granowy
11. Kosmetyczny kit?
Olej kokosowy



1. Pies czy kot?
kot
2. Najmilsze wspomnienie?
Wyjazd na Biennane do Krakowa z moją grupą
3. Włosy proste, czy kręcone?
proste
4. Gdy bym mogła być mężczyzną jeden dzień... ?
zobaczyłabym w jaki sposób podrywać panienki oraz co tak naprawdę robią facei jak są sami
5. Ulubiona piosenka?
A kiedy będziesz moją żoną Krzysztof Krawczyk
6. Co lubisz w sobie najbardziej?
To że jestem szczupła
7. Bez czego nigdy nie wychodzisz z domu?
telefon
8. Książka czy film?
książka
9. Ulubiona marka kosmetyczna?
Drogeria u Franciszka
10. Czy masz swoje blogowe 'guru'?
Nie, z każdego obserwowanego bloga coś wyciągam. Osoby najbardziej znane w blogosferze maja inny typ włosów  to co one polecają u mnie się nie sprawdza.
11. Jaką supermoc chciałabyś posiadać : )? 
Władać 4 żywiołami, żeby mieć każdego po trochu
 
 Te pytania bardzo mi się spodobały, bo dotyczą moich blogowych zainteresowań. Od http://patrycjaa-wardrobe.blogspot.com/
 
1. Czy czujesz się spełniona w aktualnej pielęgnacji swoich włosów, czy brakuje Ci czegoś w tym jeszcze?
Brakuje mi  efektów
2. Jak to się stało, że zainteresowałaś się bardziej włosami? Co na to miało wpływ? 
Przeczytanie w Internecie o testowaniu na zwierzętach, nie chciałam do tego ręki przykładać, bo nie mogłabym spojrzeć moim królikom w oczy
3. Co myślisz o silikonach?
Są dobre ale tylko jako ochrona końcówek albo przy termo ochronie, w tedy są obowiązkowe.
4. Stosujesz je w swojej pielęgnacji włosów?
Tak jako zabezpieczenie końcówek i termoochrona
5. Jakiego szamponu używasz na co dzień? Delikatnego, czy z SLS itp.?
Z SLS , moje włosy kochają SLS, to czemu mam im ich odmawiac? Po szamponach bez SLS są sztywne , matowe i gorsze niż po SLS.
6. Czy masz problem z puchem? Jak sobie z nim radzisz?
Mam straszne, obowiązkowo odzywka Joanna z apteczki babuni i teraz niedawno odkryty jedwab Biosilk . Do tego układanie na szczotce i suszenie- pomaga na puch.
7. Wolisz włosy krótkie (do ramion) czy długie (do bioder)?
Długie i zapuszczam
8. Umiesz sama sobie zapleść dobierańca?
Tak, zależy na jakiej części głowy.
9. Skąd czerpiesz pomysły na posty?
Z łazienki, życia i tego co mnie interesuje
10. Czy czujesz dreszczyk emocji przy dodawaniu postów?
Taaaaak
11. Oleje, które do tej pory używałaś na włosy to:
Kokosowy- niewypał, arganowy i jojoba- ideały, pachnotka, oliwa z oliwek, słonecznikowy, monoi, avocado,




  Moje pytania :
1.     Nie mogę obejść się bez...
Książki raz na tydzień
2.   Niedzielny spacer w parku czy zakupy w Centrum Handlowym?
Zakupy, bo nie mam z kim chodzić na spacery, a samej nudno.
3.   Twój Kosmetyk Wszech Czasów to ...
Olej kokoswy i arganowy
4.   Szminka czy błyszczyk?
błyszczyk
5.    Ulubiony kolor lakieru do paznokci
beż
6.   Kolor włosów...
brąz
7.    Od kiedy prowadzisz bloga ?
10 miesiecy
8.   Ulubiona pora roku?
jesień
9.   Ulubiony zapach perfum?
Elizabeth Arden Green Tea
10.                     Kim chciałaś zostać jak byłaś mała? 
Producentką lalek Barbie i testerką oczywiściJ
11.Czego się boisz?
Że nie zdam na wymorzone studia



1. Poranna kawa czy herbata?
Kawa 3w1 z drożdżem
2. Lato czy zima?
jesień
3. Puder w kremie czy w kamieniu?
W kamieniu
4. Paznokcie naturalne czy sztuczne?
naturalne
5. Ulubiona przekąska?
Jabłko z cukrem
6. Mężatka czy panna?
mężatka
7. Rower czy auto?
auto
8. Kino czy seans w domowym zaciszu?
kino
9. Podpaska czy tampon?
tampon
10. Na ból gardła syrop czy cukierek?
syrop
11. Ulubione zwierzę?
kot



1.Na codzien nosisz związane czy rozpuszczone losy?
rozpuszczone
2.Jaka ksiazke teraz czytasz?
/miłosci polskich królowych, księżniczek i królewien
3.Potrawa ktora najlepiej ci wychodzi ?
spagetti
4.Uprawiasz jakiś sport? 
Bieg za królikiem w celu złapania do klatki?
5.Masz facebooka? 
tak
6.W ludziach cenisz ..?
otwartość i pomysłowość oraz odwagę
7.Swojego partnera podziwiasz za...?
opiekę i cierpliwość do mnie
8.Lubisz pomagać innym , pomagasz komuś?
Tak lubię, pomagam regularnie koleżance w tłumaczeniu prac. Lubię pomagać też jak kogoś przycisną terminy i pomagam rysować, lubię ucyć kogoś tego co wiem, np. do testu, albo pokazywać sztuczki w programach graficznych. Nie lubię dawać odpisywać zadań. Wolę wytłumaczyć
9.Ile języków znasz biegle?poza jezykiem narodowym:)
Trzy: rosyjski, angielski i niemiecki
10.Czy jesteś patriotka?
tak
11.Interesujesz sie tym ,co jesz?
Tak, bardzo
 

Parę minut przed dodaniem tego posta, dostałam kolejną nominację:)

od http://lisabellie.blogspot.com/

1. Twój ulubiony kraj, w którym byłaś czy nie byłeś/byłaś? 
Chciałabym pojechać do Islandii
2. Twój ulubiony serial?
Słodkie kłamstewka
3. Twoja ulubiona książka?
Bardzo dużo: Bez mojej zgody Jodi Picoult, 
Seria Żelazny dwór Julie Kagawa
Wszystkie książki Margit Sandemo : Saga o Ludziach Lodu, Saga o Czarnoksiężniku, Saka o Królestwie Światła, oaz Opowiadania
4. Kolor ścian w twoim pokoju?
pomarańczowy, ale marzę o fiolecie
5. Lato czy zima?
jesień
6. Bez czego nie mogłabyś żyć? 
Przyjaciół
7. Twoje hobby?
Czytanie, rysowanie i projektowanie 
8. Jakiej piosenki teraz słuchasz?
żadnej, nie słucham muzyki jak jestem na blogu
9. Od jak dawna blogujesz?
od 10 miesięcy
10. Ulubiony kosmetyk? 
olej kokosowy
11. W przyszłości zostaniesz...?
Artystą albo renowatorem zabytków, najlepiej oba na raz

Bardzo długo czekałam na napisanie tego TAGu i wszędzie na blogach go widzę. Dlatego nie chcę nikogo nominować:)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
tu jest to do cookies