piątek, 19 października 2012

woda brzozowa - super wcierka

Witajcie,

Wcześniej testowałam wcierkę Jantar. Był to ogromny niewypał, ale bardzo chciałam testować inną wcierkę. Czytałam o wodzie brzozowej, ale ta z Rossmana ma nieciekawy skład. Akurat trafiła mi się promocja w Polwell  30% na cały asortyment. Nic tylko kupować. Razem z wodą brzozową kupiłam kremową maskę Placenta z wyciągiem łożysk (Kallos).  Zaczęłam codziennie wcierać wodę i bardzo ją polubiłam. Przez pierwsze dni byłam zaskoczona i nie mogłam połapać jak ona działa. Włosy bardzo mi wypadają a jak zaczęłam wcierać, to wypadanie od ręki ustało. Próbowałam odstawić i wypadanie powróciło, zaczęłam stosować i przestało! Działanie było widoczne po 2-3 dniach, wiec chyba za szybko jak na wcierkę? Ale nic innego nie używałam. Potem wcierałam ją co kilka dni i wypadały dalej. Zabrałam się porządnie do wcierania i okazało się, że włosy dalej wypadają. Teraz nie rozumiem czy wcierka po 2 dniach może całkowicie zahamować wypadanie? A potem przestać działać przy regularnym stosowaniu? Nie rozumiem tego.


Bardzo lubię używać tej wcierki, włosy nie są obciążone, przyklapnięte. Nie tracą na świeżości jak po Jantarze. Mimo iż ma alkohol w składzie mi nie przesusza skóry ani włosów. Mogę  wetrzeć dużą ilość kosmetyku bez strachu o przyklap czy przetłuszczenie. Na pewno będę kupować dalej. Butla wystarcza na bardzo długo. Kupiłam przed wakacjami, odlałam siostrze próbkę , używam prawie codziennie i ciągle mam dużo.

Ja kupiłam za ok. 12 zł / 500ml po promocji.


Opis producenta:
Woda brzozowa na bazie naturalnego soku z brzozy odświeża skórę głowy i zmniejsza przetłuszczanie włosów, wzmacnia cebulki włosowe.

Skład: Alcohol, Water, Succus Betulae, Fragrance.


Moje 3 sposoby na aplikację wcierek opisałam tutaj.  

 

16 komentarzy:

  1. Używam wody, ale z "Barwy". Ktoś ostatnio podawał przepis na stuningowanie jej ziołami, tylko nie mogę znaleźć linka (a zapisywałam!).

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam jeszcze żadnej wcierki, a najwyższa pora się nią zainteresować, bo włosom zachciało się wypadać.

    PS. Jesteś na mnie skazana w sieci i już! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. sprobuj seboradinu, jest równie zarabisty:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze nie miałam jej w swoich zbiorach, ale słyszałam o niej wiele dobrego :) do tej pory stosowałam Jantar, a teraz wcieram cebulę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę ją kupić! Nigdy nie byłam w Polwellu chyba się wybiorę:D

    OdpowiedzUsuń
  6. póki co miałam tylko wodę z isany, która jest straszna ;(

    przy okazji: wyróżniam Cię ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. coś właśnie słyszałam że woda brzozowa ma świetne działanie ale nigdy nie używałam

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam, że fajnie działa. :)

    Dziękuję za życzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mam ta z Isany, tez nie obciaza :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja bardzo sobie chwalę Jantar:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też uwielbiam Jantar, tylko u mnie jest mało wydajny, chyba za dużo go ładowałam na skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Już tyle o niej słyszałam, że w końcu muszę kupic ! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hi I am so excited I found your site, I really found you by mistake, while I
    was researching on Digg for something else, Regardless I am here now and would just
    like to say thank you for a remarkable post and a all round exciting blog (I
    also love the theme/design), I don't have time to browse it all at the moment but I have saved it and also added in your RSS feeds, so when I have time I will be back to read a lot more, Please do keep up the excellent job.

    Stop by my web site :: hvlp sprayers

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za wszelkie komentarze! W miarę możliwości czasowych odpowiem na Wasze komentarze:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
tu jest to do cookies